Muzyka bliska sercu
O tym, jaka muzyka jest mu bliska, czym jest Orkiestra eM Band, w jakim kierunku zmierza i jaki repertuar gra, w kilku słowach przedstawia Marek Malisz.
Jaka muzyka jest mi bliska? Często słyszę to pytanie w wywiadach. Wtedy zawsze odpowiadam, że każda jest godna uwagi, każdą warto uprawiać. Mojemu sercu od zawsze bliska jest muzyka rozrywkowa, z którą jestem związany praktycznie od zawsze. Bliska jest mi też muzyka klasyczna, współpracowałem z orkiestrą symfoniczną WOSPRiTV w Katowicach, a także z Filharmonią czy Operą Śląską w Bytomiu. Moja trzecia miłość to muzyka musicalowa. Współpracuję stale z Teatrem Rozrywki w Chorzowie, a jako dyrektor eM Band również z muzykami i wokalistami chorzowskiej sceny. Nasza orkiestra eM Band, to big-band. Nasz repertuar krąży więc naturalnie wokół swingu, jazzu, jazz-rocka, muzyki latynoamerykańskiej. Ale to nie wszystko. Eksplorujemy nowe pola, przygotowujemy aranżacje muzyki gospel, pop, etniczno-folkowej, rockabilly. Współpracujemy z muzykami, których styl jest różny. Cieszę się kiedy jesteśmy partnerami na scenie, nie tłem. Dopełniamy się wzajemnie. Nie możemy, jako muzycy osiąść na laurach. Dla mnie muzyka to idea, w której twórca, instrumentalista musi dążyć do ideału. W naszej pracy nie ma szans na przerwę w systematycznych ćwiczeniach i poszukiwaniach. Codziennie rodzą się przed nami nowe wyzwania, które chcemy podejmować. (Tekst na podstawie wywiadu: http://mdk.jaw.pl/codziennie-rodza-sie-nowe-wyzwania)